Wchodząc w ten dział czuję się tak jak ostatnio odwiedzając moją starą kopalnię w singlu czyli pusto :P
więc zacznę od najprostszego  wątku "kawały"

to ja pierwszy! ja! ja!

Polak, Rusek i Anglik znaleźli jeziorko, w które jak wskoczą i powiedzą co chcą to w to się zamieni.
Biegnie Rusek i krzyczy:
- wódka!! jezioro zamieniło się w wódkę
Biegnie Polak i krzyczy:
- piwo!! jezioro zamieniło się w piwo
Biegnie Anglik poślizgnął się i krzyczy:
oh Shit!

Przychodzi Irlandczyk do hotelu w którym pracuje Polka:
- two tea to room two - mówi
- tam ta ram tam tam - odpowiada Polka

proszę nie zważać na przekleństwa w tym kawale ale bez nich to już nie to :P

W przedziale jedzie ksiądz oraz małżeństwo z sześcioletnim Jasiem. Nagle synek krzyczy:
- Tato, ale ten pociąg zap*erdala!
Ojciec spojrzał na księdza poczerwieniał i karci syna:
- Kto Cię nauczył tak się ch*jowo wyrażać?
Na to matka:
- Przepraszam księdza, ale te skur*ysyny nie mają za ch*ja kultury!
Ksiądz wstał i wychodząc z przedziału powiedział:
- A ja pie*dole takie towarzystwo!

Wchodzi mały Zdziś do kuchni, a tam mama przy garach
- Mamo, a co gotujesz?
- Ryż...
- A po co ci?
- Do zupy...
- A jakiej zupy?
- Do zupy z ryżem...

Może nie kawał ale też zabawne. To się stało mojemu koledze. Mój kolega powiedział mamie żeby zrobiła mu herbatę, gdy ona wyszła on załączył muzykę, odchylił głowę, zamknął oczy i zaczął się masturbować. Gdy było po wszystkim otworzył oczy i ujrzał na biurku herbatę :D

*facepalm* nie trzeba aż tak ordynarnie... Fajnych masz kolegów...



Ja nigdy nie dałem się przyłapać:ppp

ja to bym sie nie przyznal :P :D spoko :P

U nas wypchniecie z kolejki w sklepiku ?? rozpierdzielenie szyby :D

jak już zaczynamy z historiami :P

siedzimy z kumplem w pociągu
jedziemy do Krakowa
udajemy ze śpimy i co?? :P
wchodzi jakiś kolo świeci latarką
macha rekami
dopycha się do plecaka
a my
...
i coś mu ściekło po nogawkach
MORAŁ:nie zadzierać z zenekiem w pociągu :D

Zenekos błagam używaj polskich znaków bo nie chce mi się wiecznie poprawiać twoich postów... nie do końca zrozumiałem o co chodziło, ale się domyślam.

w ogóle mogę też napisać parę kawałów (nieco rasistowskich ale nie napisałem o tym w regulaminie forum:pp)

1. Co robi żyd na huśtawce? - wkurwia snajpera
2. co robi żyd pod huśtawką? - snajper się wkurwił
3. co czuje snajper strzelając do żyda? - odrzut...
4.Dlaczego Hitler się zastrzelił?
- Bo mu przysłali rachunek za gaz.
5.Dlaczego Mojżesz przeprowadził żydów przez morze?
-Bo się wstydził iść przez miasto

Dobre kawały. ;d

WK rasistowskie to nie za bardzo ale obraziles mnie  z tym mojezesz'em :> :D no ja taki wielki katolik jestem

nie było nic o jezusie ale ok:p

A ja mam taki morał:

,,Tam gdzie żydów sześć, niema gazu.''


,,Wchodzi Hanz do pomieszczenia w którym przebywają żydzi.
-Mam dobrą nowinę! Dzisiaj na obiad WOŁOWINA! - Krzyczy Hanz
Żydzi za-czeli skakać z radości.
Nagle Hanz mówi:
-Czego się cieszycie ŚWINIE?!''

BETON. powinna byc wieprzowina...